sobota, 17 sierpnia 2013

środa, 5 września 2012

Nie wiem co mam robić. Moje życie to znak zapytania czy ogromny chaos to pytanie zadaje sobie do dziś Idę na szejka  z Klaudią  może ona zmieni te kolory które we mię gdzieś głęboko się kryją . Klaudia mówi do mię a ja jej wo gule nie słucham tylko czasami powiem coś myślę nad tym mężczyzną co tydzień temu przyszedł do mię. Wracając do domu zauważyłam Kolina który trzyma w ręku papierosa a jego koledzy to samo podeszłam do niego pociągałam go na drugą stronę chodnika i zaczęłam na niego ryczeć .
- Ty idioto chcesz sobie rozwalić życie tak jak ja paczką papierosów 
- A tam wal się i nierób mi siary przy kolegach zrozumiałaś
-To ty masz rozumieć
Powinien on to zrozumieć sam widziała jak mi było trudno i jest . wróciłam do domu weszłam do kuchni i zauważyłam jak się moja mama całuje z tym facetem co powiedział że jest moim ojcem. Wybiegając powiedział.
- Własnym oczom niewierze moja mama.
Pobiegłam do swojego pokoju i zamknęłam się rzuciłam się na łusko i tak leżała po chwili wszedł mi do głowy głupi pomysł poszłam do łazienki która jest w moim pokoju wzięłam żyletkę i zaczęłam się ciąć sprawiało mi to bul ale miałam to gdzieś ważne że pierzy prok do śmierci na którą czeka czekam .
Mama zaczęła pukać do drzwi i mówić
-Owóż mi słyszysz
- wal się 
Mama otworzyła drzwi zapasowym kluczem jak zobaczyła mię całą we krwi odrazu zadzwoniła po pogotowie .W szkole wszyscy się oczywiście pytali co mi się stało w rękę a ja każdemu powiedziałam że zwichnęłam a le Klaudi że się cięłam a ona odrazu powiedziała
- co ci dziewczyno w ten mózg wpada najpierw papierosy a teraz się tniesz

poniedziałek, 4 czerwca 2012

3 normalność i strach


Wróciły te piękne dni inaczej koniec koszmaru ale nadal myślę o osobie która  przyszła do mnie wyglądał jak mój tata ale to na pewno nie on wiem o tym . Poszłam dziś z kumplami do miasta bo trzeba się szykować na EURO 2012 inaczej musieliśmy zrobić dużo zakupów w TESCO i nie tylko bo jeszcze skoczyć po bluzki do LIDLA no i skończyliśmy na szejkach w galerii było ekstra i w domu też normalnie .Problem z Klaudją nadal nie rozmawiamy ona nie odpisuje nie reaguje na nie gdzieś dobrze że nie jest moją jedyną kumpelą mam jeszcze Roksanę no a Klaudiusz coraz częściej zemną  rozmawia czy on coś ode mnie chce wracają do domu ze szkoły usłyszałam krzyk pod mostem od razu wiedziałam że to Klaudia więc pobiegłam .Oskar trzymał mocno ręce Klaudi przypierając ją do muru . Podsłuchałam jak Oskar krzyczał do Klaudi :
-Co ty znów zrobiłaś mówiłem że to ma zostać między nami !!
-Tak ale ja nić nie wygadałam
-Zamknij się i pożałujesz tego zobaczysz
Gdy Oskar odszedł ja podbiegłam do Kaudi i ją przytuliłam a ona na moim ramieniu płakała i tak minęły jakieś 5 minut .
Zapytałam się jej o tym zdarzeniu :
-Co on ci zrobił to przecież twój brat
-To przez jego narkotyki - powiedziała rozpłakana
-Chodź idziemy do domu
-Ale ja nie mogę tam wrócić jak rodzice wrócą dopiero wtedy
-Idziemy do mnie .
Szliśmy przez park i za po miałam o naszej kłótni .Klaudia wyglądała okropnie z fioletowym okiem a jej usta były na jednej stronie wargi zacięte .Klaudia musiała u mnie zanocować gdy mama dowiedziała się o tej katastrofie to zaopiekowała się Klaudia jak własną córką . Gdy oglądałyśmy film Klaudia mnie przeprosiła słowami :
- Przepraszam że miałam cie gdzieś dziękuj że zaopiekowałaś się mną
- To jest oczywiste ty pomagałaś mi w trudnych chwilach to ja ci pomagam .
przytuliliśmy się i dokończyliśmy nasz seans filmowy z miską popcornu .

piątek, 25 maja 2012

2 co znów zrobiłam !!


Znów popełniłam błąd wzięłam mój pod robiony dowód i poszłam do sklepu  kupić paczkę papierosów ale na szczęście przyszła Klaudia i mi je zabrała .Poszłyśmy się przejść i też oczywiście porozmawiać . Klaudia zaczęła .
- To ty nawet nie potrafisz w sklepie nie mówić słów poproszę o paczkę fajek .
- to nie jest takie łatwe ja myślisz
- to jest łatwe tylko ty nie potrafisz tego pojąć !!
- ja to ty nie miałaś takiego nałogu jak ja !!
- dobra skończmy się kłócić
- jak tak ma wyglądać twoje nauczanie to ja dziękuję.
-sama chciałaś
poszłam do domu w którym też się coś rozwaliło nie pojmuję tego moje życie dawniej było wy jasnych kolorach a teraz to rządzi czarny którego nie nienawidzę Pomocy !! dla mojej rodziny i przyjaciół zadzwoniłam do Klaudi aby to naprawić co rozwaliłam .
- hej wiem że nie chcesz zemną pogadać ale proszę przyjmij moje przeprosiny .
- nie bo nie warto .
- no tak nić nigdy .
- no właśnie .
odłożyłam słuchawkę i położyłam się patrząc  ten ciemny świat .Porównywałam sobie te kolorowe życie z tym ciemnym i zrozumiałam że to mój nauk  to zniszczył . Rano zostałam sama w domu ponieważ mama była w pracy a Kolin na treningu . robiąc sobie kanapkę usłyszałam dzwonek do drzwi poszłam je otworzyć stał za nimi pewien pan który powiedział.
- To ty jesteś Karina
- tak to ja pan to kto.
- ja Igor twój ojciec
Trzasnęłam jak najmocniej drzwiami i pobiegłam zadzwonić do mamy i ją o tym po informować a ona na to : że nie mam otwierać bo to jakiś na pewno złodziej .Ale ja tak nie myślałam wyglądał podobnie jak na zdjęciu .

wtorek, 22 maja 2012

1 Problemy !!!

gdy wróciłam do domu usłyszałam jak mama krzyczy na Kolina. Gdy zobaczyłam przez szparkę w drzwiach dlaczego tak głośno to zauważyłam w mamy rękach moją paczkę papierosów którą schowałam wczoraj w biurku Kolina . poszłam odłożyć swój plecak do pokoju i wybiegłam na dwór za dom aby zapalić . Najgorsze w tym paleniu jest to że zapomniałam kupić gumę miętową .Gdy weszłam do domu  bez żadnego mówienia pobiegłam do łazienki umyć zęmby a tu pech bo pasty niema musiałam jechać na rolkach po pastę i okazało się że niema ale po chwili pani mi ją znalazła cały strach ze mię spad  gdy wróciłam do domu w moim pokoju czekał na mię Kolin z moja paczką fajek .Spojrzał się na mię i powiedział
- i co ja mam dostawać OPR z twoje fajki cie chyba pogrzało
- Kolin zrozum że nie mogę powiedzieć mamie wież co by było
- wiem ale chów je u siebie bo u ciebie mama nie sprząta
- no dobra a tera spadaj z tond
- okej okej
Gdy Kolin wyszedł z pokoju wzięłam telefon do ręki i zadzwoniłam po Klaudię bo chciałam się z nią zobaczyć
- hej Klaudia  musimy się spotkać
- okej idę nad jezioro
- to pa
Gdy czekałam na Klaudię to chciałam wyciągnąć papierosa ale się wstrzymałam .Kiedy Klaudia przyszła to powiedziałam jej o moich problemach.
- Ja znowu palę , Kolin dostał OPR pomocy
- za co
- bo wy jego pokoju były moje fajki
- oczywiście że ci pomogę od jutra koniec z fajkami okej
- okej ja idę
Gdy wróciłam do domu to mama była bardzo dziwna bo krzyczała na mię bo wróciłam o 21 a to umie  normalne .

poniedziałek, 21 maja 2012

Bohaterowie książki

                Klara Werk



Ma 14 lat jest palaczką od roku jej pasją jest fotografia .Klara jest głównym bohaterem . Będzie próbowała wyjść z nałogu z powody zakochania .






      Aurelia Werk


Jest mama Klary i Kolin
pracuje w kwiaciarni ( szefowa )
ma 36 lat i interesuje się ogrodnictwem









    Kolin Werk



Jest bratem Klary i  synem Aureli
ma 13 lat interesuje się jazdą na desko rolce
chodzi na naukę gry na perkusji .







Klaudia Derlo




Przyjaciółka Klary .Chodzą razem do klasy
Klaudia interesuje się tańcem pomaga Klarze
pozbyć się nałogu w jej życiu .

Pierwsza połowa mojego życia

Moi rodzice się nie rozwiedli ale mój tata zostawiła nas  kiedy miałam 6 miesięcy moja mama nie mogła tego zrozumieć bo rodzice się mocno kochali ale kiedy przyszłam ja na świat mój ojciec traktował moją mamę jak zabawkę . Moja mama jest  wspaniała zawsze mię rozumie i traktuje mię bardzo dobrze tylko że ja tego nie doceniam bo moja mama nie wie że jestem palaczem.